Kilka słów od producenta odnośnie szamponu:
"Szampon| Long haired Dogs
Szampon stworzony specjalnie dla psów długowłosych na bazie składników naturalnych. Użyte wysokiej jakości składniki powodują, iż szampon nie tylko dokładnie czyści i odżywia ale także wzmacnia włos jednocześnie zabezpieczając przed uszkodzeniami mechanicznymi. Zawartość ekstraktów naturalnych z owocu Cupuaçu oraz orzechów Shea sprawia, iż szata staje się gładsza i bardziej lśniąca.
Szampon stworzony specjalnie dla psów długowłosych na bazie składników naturalnych. Użyte wysokiej jakości składniki powodują, iż szampon nie tylko dokładnie czyści i odżywia ale także wzmacnia włos jednocześnie zabezpieczając przed uszkodzeniami mechanicznymi. Zawartość ekstraktów naturalnych z owocu Cupuaçu oraz orzechów Shea sprawia, iż szata staje się gładsza i bardziej lśniąca.
Szampon Love Me Long - luksus na który Twoj Pupil zasługuje!
Przeznaczenie:
Systematyczna pielęgnacja szaty długiej i półdługiej wymagającej
odżywienia, nawilżenia i zabezpieczenia. Polecany dla psów ras
długowłosych takich jak: Yorkshire Teriers, Shih tzu, Charty Afgańskie,
Lhasa Apso i psów o zbliżonej strukturze szaty.
W odstępach między kąpielami zalecamy stosowanie spary'u Tangle Free Avocado Spray do regularnego czesania i odświeżenia szaty.
Niesamowita odżywka stworzona na bazie naturalnego masła Cupuaçu oraz Shea zapewnia idealną pielęgnację szaty psów długowłosych. Love Me Long Cupuaçu oraz Shea Conditioner nie tylko odżywia, ale także dzięki zastosowaniu innowacyjnej formuły – opatentowanego kompleksu uzyskiwanego z oleju szafranowego wzmacnia i zabezpiecza włos przed wpływem środowiska i wysoką temperaturą oraz sprawia, iż szata staje się prosta, gładka i pełna blasku. Przeznaczona głównie dla ras długowłosych takich jak Yorkshire terrier, Shih tzu, Afgany.
Odżywka Love Me Long - luksus na który Twój Pupil zasługuje!
W odstępach między kąpielami zalecamy stosowanie Tangle Free Avocado Spray do regularnego czesania i odświeżenia szaty.
Przeznaczenie:
Systematyczna pielęgnacja szaty długiej i
półdługiej wymagającej odżywienia, nawilżenia i zabezpieczenia. Polecany
dla psów ras długowłosych takich jak: Yorkshire Teriers, Shih tzu,
Charty Afgańskie, Lhasa Apso i psów o zbliżonej strukturze szaty.
Sposób użycia: Przed
zastosowaniem odżywki rozczesz Pieska i wykąp dokładnie. Do tego celu
polecamy szampon Love Me Long, który idealnie czyści, nawilża i odżywia
włos. Zastosowanie szamponu z serii Love Me Long idealnie współgra z
odzywką, co zapewnia uzyskanie optymalnych efektów pielęgnacyjnych. Na
mokre włosy nałóż odpowiednią ilość rozcieńczonej odżywki i dokładnie
rozprowadź. Poświęć więcej uwagi miejscom, gdzie powstaje najwięcej
kołtunów. Regularne stosowanie odżywki powoduje, iż włos jest bardziej
jedwabisty i zabezpieczony przed działaniem czynników zewnętrznych
takich jak gorący strumień powietrza z suszarki czy zanieczyszczenia
powietrza. Pozostaw odżywkę na kilka minut, a następnie spłucz Pieska
ciepła, czystą wodą. Delikatnie osusz włos ręcznikiem, a następnie
wysusz suszarką przeczesując od czasu do czasu, aż do całkowitego
wyschnięcia włosa. Pamiętaj aby strumień powietrza nie był zbyt gorący.
Rozczesz włos i ciesz się świeżością oraz blaskiem włosa." Info ze strony producenta: http://botaniqa.eu/szampon-love-long-cupua%C3%83%C2%A7u-shea-p-1.html Zanim przystąpiłyśmy do testów najpierw mała sesja zdjęciowa :)
Z wyjątkowo brudną Tay nadszedł czas na pierwszą kąpiel z użyciem szamponu wraz z odżywką. Ładne i bardzo prawidłowe graficznie opakowanie niewątpliwie przyciąga wzrok. Jednak głównym kryterium większości zakupów tego produktu na pewno jest zapach! Piękny, delikatny. Dla psa pewnie zbyt piękny, najchętniej od razu po kąpieli znalazłby kałużę aby wrócić do stanu sprzed kąpieli :)
Szampon dzięki swojej gęstej konsystencji możemy rozrobić z wodą, łatwiej się wtedy pieni i starcza na dłużej. Za każdym razem gdy kąpię Tay mam ogromny problem- zawsze bardzo swędzą mnie ręce. Od dłoni do łokci.Niestety przy tym szamponie jest dokładnie to samo, ale za to przy odżywce już mi ulżyło. Trudno mi stwierdzić od czego tak naprawdę to się dzieje. Alergiczką nie jestem więc może chodzi tutaj o sierść, która drażni moje ręce?
Tayla jako grzeczna dziewczynka nigdy nie świruje podczas mycia więc można było na spokojnie porobić zdjęcia :) Szamponu używałam wcześniej, jeszcze zanim dokupiłam do niego odżywkę. Wtedy nie udało mi się uzyskać takiego włosa jaki bardzo chciałam aby był. Zapach super, ogromny plus. Włos w dotyku także bez większych zastrzeżeń, jednak jego gładkość pozostawiała wiele do życzenia. ALE... Odżywka to strzał w 10! Czasami twierdzimy, że producent naciąga nas pisząc, że jego produkt najlepiej łączyć z innym. Owszem, często tak bywa. Jednak w tym wypadku ja także bardzo polecam połączyć te dwa produkty ze sobą. Jako, że nie lubię suszyć psa suszarką więc ani w przypadku użycia samego szamponu, ani w duecie tego nie robiłam i różnica była naprawdę ogromna.
Odnoszę wrażenie, że odżywka ma trochę mniej intensywny zapach niż szampon. Oczywiście pachną tak samo pięknie, że aż ma się ochotę samemu ich użyć :)
Z wyjątkowo brudną Tay nadszedł czas na pierwszą kąpiel z użyciem szamponu wraz z odżywką. Ładne i bardzo prawidłowe graficznie opakowanie niewątpliwie przyciąga wzrok. Jednak głównym kryterium większości zakupów tego produktu na pewno jest zapach! Piękny, delikatny. Dla psa pewnie zbyt piękny, najchętniej od razu po kąpieli znalazłby kałużę aby wrócić do stanu sprzed kąpieli :)
Szampon dzięki swojej gęstej konsystencji możemy rozrobić z wodą, łatwiej się wtedy pieni i starcza na dłużej. Za każdym razem gdy kąpię Tay mam ogromny problem- zawsze bardzo swędzą mnie ręce. Od dłoni do łokci.Niestety przy tym szamponie jest dokładnie to samo, ale za to przy odżywce już mi ulżyło. Trudno mi stwierdzić od czego tak naprawdę to się dzieje. Alergiczką nie jestem więc może chodzi tutaj o sierść, która drażni moje ręce?
Tayla jako grzeczna dziewczynka nigdy nie świruje podczas mycia więc można było na spokojnie porobić zdjęcia :) Szamponu używałam wcześniej, jeszcze zanim dokupiłam do niego odżywkę. Wtedy nie udało mi się uzyskać takiego włosa jaki bardzo chciałam aby był. Zapach super, ogromny plus. Włos w dotyku także bez większych zastrzeżeń, jednak jego gładkość pozostawiała wiele do życzenia. ALE... Odżywka to strzał w 10! Czasami twierdzimy, że producent naciąga nas pisząc, że jego produkt najlepiej łączyć z innym. Owszem, często tak bywa. Jednak w tym wypadku ja także bardzo polecam połączyć te dwa produkty ze sobą. Jako, że nie lubię suszyć psa suszarką więc ani w przypadku użycia samego szamponu, ani w duecie tego nie robiłam i różnica była naprawdę ogromna.
Odnoszę wrażenie, że odżywka ma trochę mniej intensywny zapach niż szampon. Oczywiście pachną tak samo pięknie, że aż ma się ochotę samemu ich użyć :)
Odżywka jest już niestety dużo mniej wydajna niż szampon, lepiej nie rozcieńczać jej w wodzie, bo możemy nie uzyskać oczekiwanych efektów.
Podsumowując:
Zawsze u Tay chciałam osiągnąć ładny, przylegający włos i dzięki odżywce było to możliwe w 80%. Wiadomo, że u springera bez odpowiedniego wytrymowania go możemy pomarzyć o tym, że jakiś produkt w 100% ładnie przygładzi nam długi włos.
Rozczesywanie odbywa się bez większych problemów.
Ładny zapach zawsze mile widziany, niekoniecznie dla naszych pupili.
Cena w komplecie to ok. 60zł (w promocji można nabyć nawet za 40zł).
Polecam kupować w zestawie. Chyba, że nie zależy wam na wygładzaniu włosa i rozczesywaniu bez szarpania.
W końcu pozbyliśmy się brzydkiego baranka, który był po każdej kąpieli na zadku :)