piątek, 11 września 2015

Szelki typu norweskiego od DogSpeed!

W lipcu, ku mojej uciesze, zostałyśmy wybrane na testerki produktów od Dogspeed :) Pierwszym produktem na jaki się zdecydowałam są szelki norweskie, dla wielu z Was wydadzą się bardzo znajome. Sama od dawna myślałam o szelkach tego typu i los chciał nas nimi obdarzyć.

Na mokrej Tayli najlepiej można dostrzec piękny haft, który znajduje się na piersiowym pasku :) 

Kierując się wyborem powinniśmy przede wszystkim zwrócić uwagę na to w jakich okolicznościach nasz pies będzie nosił dane szelki. Nie wszystkie modele szelek nadają się do ciągnięcia, tak jest w przypadku norwegów. Nie pomagają, wręcz przeszkadzają psu w podążaniu do przodu. Więc spełniają się dobrze dla psów ciągnących na smyczy (ale nie tych "czołgiastych" ;) bo ich nic nie powstrzyma), lekko wyhamowują psa. Przynajmniej tak właśnie działają one na Tayli. Oprócz tego doskonale sprawdzają się na codziennych spacerach oraz treningach.


Produkty Dogspeed robione są na zamówienie. Każdy może wybrać sobie swój wymarzony haft, napisy oraz kolor. Wybierając kolor dla Tay chciałam aby był wyrazisty i dobrze widoczny. Nie wiem czy akurat niebieski jest jej kolorem ale zwraca na siebie uwagę przechodniów więc poniekąd spełnia swoją rolę :) ma przykuwać wzrok i ładnie się prezentować.


Plusem tym szelek jest to, że w końcu Tay daje sobie je normalnie założyć. Bez szalonej gonitwy po domu jak to bywa z innymi szelkami oraz kamizelką chłodzącą, której nie cierpi.

Przedni pasek szelek jest podszyty miękkim materiałem aby naszego psa nic nie uwierało, nie przeszkadzało w bezpiecznym ich użytkowaniu. Bardzo ważnym jest fakt, że materiał ten nie wyrywa sierści i bardzo łatwo się go czyści. A wiem, że to spory problem w tego typu szelkach.




Otwarcie mogę powiedzieć, że tym szelkom żaden piasek, błoto i inne brudy nie są straszne. Bardzo łatwo można je wyczyścić. Ja to robię za pomocą naszej ukochanej pralki, po praniu wyglądają jak nowe :)
Taśmy, z których są uszyte szelki są miłe w dotyku i z połyskiem, dzięki czemu mają swój urok.
Rączka jest idealna dla kobiet z małymi dłońmi, jakby dopasowana właśnie do nich.

Napisy są wymienne, przyczepiane na rzepy, także haftowane. Napis wybieramy sobie sami, oczywiście musi mieć określoną liczbę liter.


Na co zwrócić uwagę zamawiając szelki?

Jeśli wybieramy produkt, które od początku do końca jest realizowany według naszego życzenia to powinniśmy zawsze, bardzo dokładnie zmierzyć naszego pupila. W tego typu szelkach zły pomiar przedniego paska może skończyć się nieprzyjemnych uwieraniem psa pod pachami (jeśli pasek jest za krótki) albo opadaniem paska na łapy co będzie skutkowało niewygodnym poruszaniem się (jeśli pasek jest za długi). Producent wyśle Nam fotografię, na której jest przedstawione jak dokładnie zmierzyć psa. Po dokładnych pomiarach możemy zacząć dobierać kolory według naszego uznania i dostępności :)!

Czy coś zmieniłabym w tych szelkach?

Jedną rzecz, zaczep na smycz. Znajduje się on bezpośrednią pod rączką. Myślę, że lepiej gdyby był bardziej z tyłu. Na pewno łatwiej byłoby przypiąć psa do smyczy.

Ile kosztują?

Cena waha się w zależności od wielkości psa. Nasze szelki to rozmiar L i kosztują od 70 zł.

Plusy:
+ łatwe, szybkie zakładanie
+ staranne wykonanie
+ piękny haft
+ wymienne napisy
+ bardzo szybko schną
+ można je czyścić wilgotną ściereczką
+ solidne zapięcie
+ cena

Minusy:
zaczep na smycz

Wrażenie ogólnie- według mnie są idealne, wygodne i bardzo ładne. Produkt ma dopiero trafić do sklepu i mam nadzieję, że tak też się stanie. Wielu psiarzy wypytuje o nie! :)

1 komentarz:

  1. *.* Ojej, jakie piękne! Chyba już wiem, co chcę na Gwiazdkę...
    Pozdrawiam
    8lap1ogon.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń